HP ogłosiło niedawno, że ich autorska technologia Multi Jet Fusion 3D tylko w ciągu ostatniego roku została wykorzystana do wydrukowania ponad 10 milionów części. Ze względu na niskie koszty produkcji i prędkość druku 3D, szybko stała się wiodącą technologią AM do produkcji funkcjonalnych prototypów, a nawet produktów końcowych w wielu branżach. Przestrzenne wydrukowanie ponad 10 milionów części rocznie z wykorzystaniem wciąż stosunkowo nowej technologii jest zatem powodem do świętowania.
Według Christopha Schella prezesa ds. Druku 3D i produkcji cyfrowej, HP Inc. „jesteśmy świadkami eksplozji nowych aplikacji w różnych branżach wykorzystujących swobodę projektowania, doskonałą ekonomikę, szybkość i jakość przemysłową odblokowaną przez HP i jej partnerów.” Prezes zapowiada, że koncern w dalszym ciągu zamierza rozszerzać ofertę tworzyw sztucznych i metali zarówno w zakresie prototypowania, jak i produkcji, a także rozbudowywać społeczność globalnych partnerów, która pomaga klientom przyspieszyć proces wprowadzania produktów na rynek.
Rozwój Globalnej Sieci Partnerów Produkcyjnych AM
Na tegorocznej konferencji AMUG HP zaprezentowało kolejnych dużych partnerów oraz zastosowania technologii MJF, w tym Fast Radius , dostawcę rozwiązań AM, który współpracuje z firmami takimi jak szwedzki lider produkcji urządzeń mechanicznych, wykorzystywanych do pracy w lesie i ogrodzie – Husqvarna Group, Yanfeng Global Automotive Interiors , Korpus Morski Stanów Zjednoczonych i HP.

Linia produkcyjna wyposażona w urządzenia HP Metal Jet
„Platforma produkcyjna HP Multi Jet Fusion, oferowana przez Fast Radius, zapewnia klientom ogromne korzyści w zakresie projektowania aplikacji, produkcji i łańcucha dostaw” – rekomenduje współprace z HP Lou Rassey, dyrektor generalny Fast Radius, który podkreśla, że dzięki zmniejszeniu ilości magazynów i „przestarzałości” oraz niższemu śladowi węglowemu, ich współpraca z HP pokazuje prawdziwą wartość produkcji przyrostowej dla firm na całym świecie. HP chętnie wymienia także swoich partnerów w sektorze motoryzacyjnym, takich jak BMW i Volkswagen, do których niedawno dołączyli Advantage Engineering Inc. z Detroit i Linear AMS z rynku amerykańskiego.
Na własnym przykładzie
W ramach udowodnienia jak duże oszczędności może generować przejście z tradycyjnego wytwarzania na produkcje addytywną, HP wprowadziło na rynek ofertę cyfrowych drukarek tekstylnych (HP Stitch) do szybkiego i precyzyjnego dopasowywania kolorów, które zawierają części drukowane w 3D. Zastosowanie wytwarzania przyrostowego pozwoliło firmie zaoszczędzić 145 000 USD na oprzyrządowaniu, modyfikacjach prototypów i produkcji części końcowych.

Prototyp elementu do drukarki z serii HP Stitch S
Jedna z drukowanych części 3D zawiera czujnik pixar. Znajduje się on na płaskiej platformie drukarki (płycie) i przesuwa nośnik, wykrywając postęp każdego zadania drukowania. Wytworzenie jej przyrostowo pozwoliło obniżyć koszty jej produkcji o około 15 000 USD, ponieważ wyeliminowano potrzebę stosowania form. W wyniku wytwarzania przyrostowego HP obniżyło również koszt innych części o 93%, przyspieszając jednocześnie cykle rozwojowe i iteracje projektowania, skracając czas z tygodni do dni. Elementy drukowane w 3D są ponadto lżejsze i zajmują mniej miejsca, co również zmniejszyło zużycie materiału w ogólnej produkcji drukarek HP Stitch S.
Model urządzenia HP z serii Stitch
Otwarta Platforma Materiałowa
Dzięki wprowadzeniu Globalnej Społeczności Partnerów Produkcyjnych oraz Otwartej Platformie Materiałowej HP znacząco wpływa na cyfryzację produkcji. Globalny Szef 3D Fusion Science and Expansion Materials HP – Cheryl MacLeod twierdzi, że producenci zaczynają postrzegać druk 3D jako prawdziwą opcję produkcji. Coraz więcej ich partnerów materiałowych jest zainteresowanych współpracą nad rozwojem proszków dedykowanych AM i chętniej inwestują w szerszą gamę materiałów o wysokiej wydajności.
Druk 3D: zapewnienie wiodącej produkcji w XXI wieku, HP i A.T.
Według raportu przygotowanego wspólnie przez HP i A.T i ogłoszonego w ubiegłym roku – w ostatnich 28 latach złożona roczna stopa wzrostu na świecie produktów i usług druku 3D wynosiła około 25,9%, ale w ciągu ostatnich czterech wzrosła do 28%, a w ostatnich siedmiu latach całkowity rynek druku 3D wzrósł prawie 5,7-krotnie. Przesunięcie w górę wskazuje, że przemysł znajduje się w fazie zwrotnej i przyniesie co najmniej 18 miliardów dolarów do 2021, a w kolejnych latach jeszcze więcej.
Wiodącą gospodarką, która korzystają z produkcji AM jest Europa. Na 5 krajów na szczycie w najszybszej adaptacji druku 3D, 4 są ze starego kontynentu. W globalnym badaniu trzydziestu wiodących gospodarek to Niemcy, Wielka Brytania i Szwecja zajmują odpowiednio 2, 3 i 8 pozycję jeśli chodzi o zastosowanie w swoich krajach druku 3D i digitalizację produkcji, ustępując jedynie Korei Południowej, która jest niekwestionowanym światowym liderem.

Europejscy liderzy druku 3D i digitalizacji produkcji – według HP
Polska jeszcze nieco odstaje od czołówki, ale jak wskazuje HP3D.pl – dystrybutor technologii MJF od HP na rodzimym rynku, ubiegłoroczna nominacja Krakowa w kategorii „3D Printing Region of the year” pokazuje, że również nad Wisłą przedsiębiorcy wybierają produkcję na miarę XXI wieku.